2019-10-07 11:21:53 | 10 | Nie ważne, że ktoś miał podobną sytuację i nie wiedział. Banaś rozmawiał z bandziorem, a w TV zarzekał się, że nie podjął rozmowy bo był zajęty, Niepodjęcie rozmowy to 2 słowa, zajęty jestem, nie znam Ciebie. A nie wymiana kilkunastu zdań i rozmowa jak starzy znajomi. Do tego niska kwota najmu. To rodzi pytanie czy to jedyna kwota, czy tylko oficjalna. Kwotę na jaką się umówił, czyli 60tyś rocznie w centrum, można zarobić wynajmując JEDNO mieszkanie a nie całą kamienicę. Wał jak nic i tyle w temacie. | Zły |